Moja obecna rodzina produktów Streamlight® (a
ProTac® HL-X,
ProTac HL® 4,
ProTac® 2L,
Stinger®, oraz
Stinger LED HL®) zaczęło się kilka lat temu od wielu latarki w kształcie długopisu Streamlight sprzedawanych przez naszych lokalnych dostawców narzędzi (Snap-on, Matco itp.), ale moje zaufanie, podziw i miłość zostały ugruntowane tematem tej referencji: ProTac 2L, który kupiłem w 2013 roku w lokalnym sklepie Cabela i używałem codziennie przez lata.
Przy codziennym użytkowaniu, regularnym użytkowaniu i momentach „och”, które zakończyłyby pracę słabszej latarki, NIGDY nie zawiodła. Z mojego doświadczenia wynika, że nie miał też żadnych problemów, które wykazały mniejsze marki (nawet porównywalne marki), takich jak niespójny i zmienny strumień świetlny i/lub wadliwe lub słabe połączenia elektryczne.
W wyniku niezawodnego użytkowania czarne wykończenie uległo całkowitemu zużyciu, pozostawiając „srebrzyste” wykończenie; soczewka bezela pękła i odpadła jakiś czas temu; przetrwał upadki/upadki (niektóre ze znacznych wysokości na drabinie), zanurzenie w wodzie, wpadnięcie do śniegu i wody w temperaturach poniżej zera oraz spędzenie nocy w lodowatej kałuży po tym, jak najwyraźniej wypadło mi z kieszeni (co sprawiło mi dużo panikę, w końcu zawracając swoje kroki i radośnie łącząc się z nią).
Ponadto „rodzeństwo” Streamlight, które dodałem do rodziny, również działa bezbłędnie i niezawodnie. Zestaw ładowarek Stinger & kupiony niedługo po temacie tutaj, do dziś robi na mnie wrażenie. To światło jest nie tylko trwałe i niezawodne, ale ponadto akumulatory utrzymują poziom naładowania tak długo, jak nowe, pomimo setek, jeśli nie ponad tysiąca cykli! Zawsze polecam produkty Streamlight wszystkich i codziennie noszę przy sobie Stinger HL, oryginalny Stinger w mojej skrzynce z narzędziami, ProTac HL trzymany w plecaku na świeżym powietrzu i ProTac HL-X zamontowany na długiej broni.
Mały ProTac 2L zakupiony w 2013 roku, po częstym używaniu i noszeniu, nie jest już czarny, nie ma soczewki, a mimo to nadal działa niezawodnie. Rozwala mi mózg! Nie znam żadnej innej marki, która również by sobie poradziła. Wątpię, czy nawet Surefire, znany ze swojej wytrzymałości, nadal byłby sprawny, mimo że przeszedł tyle, co ten mały facet!
Dziękuję, Streamlight! Twoje produkty są niesamowite, nic nie zmieniaj! Masz wiernego fana, klienta i chodzącego reklamodawcę na całe życie!