Nazywam się Cody Gross. 2 maja o godzinie 2:30 nasza rodzina przeżyła coś, czego nikt nie powinien: Nasz dom doszczętnie spłonął. Rzeczy można wymienić; ale to, co mnie naprawdę zdenerwowało, to fakt, że zapomniałem wziąć mojego Streamlight Stylus Pro® latarka przy wyjściu z domu.
Po 3 godzinach płonącego domu i wylaniu 11 000 galonów wody na to, co zostało, pomyślałem, że…’ Nigdy więcej nie znajdę mojej latarki. Trzy dni później znalazłem moją latarkę zakopaną pod 6 calami wody i 2 lub 3 stopy popiołu i płyty gipsowo-kartonowej. Po wyciągnięciu go z gruzów musiałem tylko sprawdzić, czy działa. Więc kliknąłem go i byłem zdumiony niezwykle jasnym światłem, które z niego wychodziło.